coraz bardziej zaczyna mnie ta gra bawić ( dialogi są powalające - haha! )...
wchodzimy ze Stellą przez wybity kilofem otwór , zaopatrzeni w pochodnię (szczebel + koszulka + olej + ognisko ) szyfr wbijamy , zwracając uwagę na rozłożenie kolorów na drzwiach i posiłkując się panelem z cyfrą " O " → niebieski klucz
w następnym pomieszczeniu : pozbierane kolorowe kule umieszczamy w rynienkach kilofem wyciągamy ze zbiornika klucz do wyjścia ...
... czeka na nas łódka (... chyba nie dziurawa ? ) ...
coraz bardziej zaczyna mnie ta gra bawić ( dialogi są powalające - haha! )...
OdpowiedzUsuńwchodzimy ze Stellą przez wybity kilofem otwór , zaopatrzeni w pochodnię (szczebel + koszulka + olej + ognisko )
szyfr wbijamy , zwracając uwagę na rozłożenie kolorów na drzwiach i posiłkując się panelem z cyfrą " O " → niebieski klucz
w następnym pomieszczeniu :
pozbierane kolorowe kule umieszczamy w rynienkach
kilofem wyciągamy ze zbiornika klucz do wyjścia ...
... czeka na nas łódka (... chyba nie dziurawa ? ) ...