1 lokacja : facet się miota po kabinie, bo mu żona zniknęła ! Zabiera kwiatki z wazonu, słomkę z pod poduszki, igłę z płaszcza kąpielowego. Stwierdza, że drzwi zamknięte, a nie ma klucza. Telefon też nie działa ! I co robi nasz bohater ? Moczy igłę w wodzie toaletowej ( tej z kibelka ) , taką mokrą wsadza do kontaktu...Chyba pilling i trwałą ondulację też przy tym zalicza ! ale jednak - wychodzi z kabiny...
1 lokacja : facet się miota po kabinie, bo mu żona zniknęła ! Zabiera kwiatki z wazonu, słomkę z pod poduszki, igłę z płaszcza kąpielowego. Stwierdza, że drzwi zamknięte, a nie ma klucza. Telefon też nie działa !
OdpowiedzUsuńI co robi nasz bohater ? Moczy igłę w wodzie toaletowej ( tej z kibelka ) , taką mokrą wsadza do kontaktu...Chyba pilling i trwałą ondulację też przy tym zalicza ! ale jednak - wychodzi z kabiny...
długo by opowiadać, bo facet ma różne dziwne pomysły, ale na końcu - na nieszczęście kobiety !- uwalnia ją podstępem.
OdpowiedzUsuń...z rąk przystojnego kapitana, oczywiście !
OdpowiedzUsuń..uwielbiam opowiadać koniec kryminału czytającemu hahaha!
OdpowiedzUsuńAnonimie .. jak pięknie opowiedziana historia .. normalnie zakrawa o melodramat lub romansidło hahaha! Dzięki ! ☼
OdpowiedzUsuń